bogdan 29 marca 2011 20:24

Humorek tworzony w znoju - pękł - i po nastroju

krystian1988 29 marca 2011 20:24

Nie kłócić się chłopaki, bo was obu wpakuję do paki!

konto usuniete 29 marca 2011 20:24

O Ciebie nie mam zamiaru, duży chłopiec jesteś. Jeśli nie podoba ci się moja twórczość. Zawsze możesz czytać Twardowskiego, każdy go zrozumie.. Nawet ty.

Pieka 29 marca 2011 20:22

Nie Tobie oceniac wlasna tworczosc. A o mnie sie nie martw i wstydz sie tylko za siebie.

konto usuniete 29 marca 2011 20:19

Nie Ty Przemku możesz powiedzieć czy niedoszły. Za dużo praw sobie nadajesz, no ale cóż. Wytykać komuś błędy łatwo, wstyd..wolę popełniać takie, niż te co ty.

krystian1988 29 marca 2011 20:08

Wróciłem nie po to żeby zejść, cześć, jestem tu drugi rok i mam razem z Przemkiem treść

Pieka 29 marca 2011 20:06

I w koncu sie to stalo, Krystianowi sie zrymowalo A nasz niedoszly poeta niech sobie zapamieta, ze przymiotniki z nie piszemy razem zawsze, a nie tylko od swieta

krystian1988 29 marca 2011 19:49

Wyciągnąłem Piekę z lasu żeby pogonić takich cieniasów

bogdan 29 marca 2011 19:23

konto usuniete 29 marca 2011 19:16

I Pieka co się czepia jak w ciąży.. kobieta

Pieka 29 marca 2011 19:13

Nie ma jak "poeta", wali bykiem jak beta.

konto usuniete 29 marca 2011 19:08

Widzę lisa nie ma to harcują...Ktoś mi tu rymy kradnie, oj nieładnie, nieładnie!

bogdan 29 marca 2011 18:35

No to żeście zaszaleli Aż się prosi Fusion v.rym.0P Tylko kto locale ułoży ?

Pieka 29 marca 2011 16:23

piterus 29 marca 2011 16:20

Czy jest na sali Przemek z Lasu?

krystian1988 29 marca 2011 15:09

Nie wywołuj Przemka z lasu jak nie chcesz wywołać hałasu

krystian1988 29 marca 2011 15:07

Różnica jest taka że ten koleś to sz... Masz Panie swoje zdanie więc mam swoje zadanie

piterus 29 marca 2011 15:03

"Rymów wielka rzeka jak Wisła" jak to śpiewał Sidney Polak... Tylko tam byli na niezłej fazie...

Pieka 29 marca 2011 15:03

Poprawnie ma byc "Od pięciu lat rymuję i dobrze się przy tym czuję" (lub z tym). Jest roznica?

krystian1988 29 marca 2011 15:03

Panie leć pan po śniadanie, na głodnego bierze mnie sra(nie)