bogdan 05 sierpnia 2012 17:41

Wszystko przyjmę. Gereg, chyba jeszcze Bolt jest po za strefę, żeby go złapać. Chyba, że znów jakiś falstart.

lui 05 sierpnia 2012 17:31

Flaszka dla Bogdana On wie za co :]

gereg 05 sierpnia 2012 17:30

Wieczorem zobaczymy kto najszybszy na naszym globie Uciekam, do miłego.

bogdan 05 sierpnia 2012 17:28

Byle Creeper był daleko od punktów z zakładami.

bogdan 05 sierpnia 2012 17:27

Byle nie trafić na początku na Rosjan. Chociaż z drugiej .. czort wie. Nasi i tak dadzą radę, bo kryzys mają za sobą.

gereg 05 sierpnia 2012 17:24

W siatkówce Argentyna pokonała Bułgarię, mamy I miejce w grupie, wygrana z Australią to je utrzymamy, patrząc na to jednak, co się dzieje w II grupie to nie wiadomo czy lepiej zagrać z I czy IV.

bogdan 05 sierpnia 2012 17:21

Pewnie Creeper obstawił sporo kasy ... przeciwnie. Ale tyle machać rakietą musiało zrobić swoje.

gereg 05 sierpnia 2012 17:15

Jak to Boguś mówi "rozjechał" go, ja dodam, że tak, że nie ma, co zbierać, pięć godzin z Del Potro zrobiło swoje. Radość Brytyjczyków. Notabene Murray wyeliminował Djokovica.

bogdan 05 sierpnia 2012 16:37

Szkoda, to Polki w boksie. Ja trzymam za Federera.

gereg 05 sierpnia 2012 15:31

Williams singiel, Williams debel, a teraz kto, Murray czy Federer?. Pewnie Federer, ale kto wie?. Szkoda Del Potro, niesamowity półfinał.

bartek124 05 sierpnia 2012 15:13

Elo!

bogdan 05 sierpnia 2012 11:32

Reklama "BH" fajnie się wkomponowała w stronę. "Home" już mnie o czkawkę przyprawiało.

Dzonson 05 sierpnia 2012 07:49

Witam all

bogdan 04 sierpnia 2012 18:14

Przy 13:13 wywaliłem bezpieczniki.

gereg 04 sierpnia 2012 18:11

Włosi uciekli spod noża, wygrali 5 set 15:13, obawy czy dadzą radę Bułgarii? a może Bułgaria ulegnie Argentynie???. Uciekam już, do miłego.

bogdan 04 sierpnia 2012 18:07

To już lepiej gereg. Rozjechała Sharapową. Jak Włosi wyszli?

Pieka 04 sierpnia 2012 17:46

Williams jest jak "maszyna"

gereg 04 sierpnia 2012 17:07

oo Włosi w siatkówce w tarapatach na razie 2:1 dla Australii. Williams wykosiła wczoraj Azarenkę a dziś Sharapową w finale 6:0-6:1 aż, żal było patrzeć.

gereg 04 sierpnia 2012 17:03

Boguś ja jestem cały czas z WAMI, powiedziałem tylko, że z racji zakończonych pewnych prac, będę Was rzadziej odwiedzał.

Dzonson 04 sierpnia 2012 15:08

kto dobrze sie zna na gimpie