piterus 07 stycznia 2011 13:04

Hmm... Ja jak zwykle nie trafiam na pojawienie się Nszo-czi... :/

krystian1988 07 stycznia 2011 12:59

to zrobię danie więcej

hoopak 07 stycznia 2011 12:54

Ale jutro też jest obiad . Zwijam się, trzeba się trochę ogarnąć i spakować .

krystian1988 07 stycznia 2011 12:52

Ja już po obiedzie więc co najwyżej gary zostają

Milka 07 stycznia 2011 12:48

@khaman - Czytam, ale po tej długiej ekspozycji na słońce chyba mylisz pojęcia W końcu wszystko zależy od punktu odniesienia - widać, obrałeś zły punkt

hoopak 07 stycznia 2011 12:47

@krystian1988 - wiesz, ale obiad ci może zjeść

khaman 07 stycznia 2011 12:46

Czytaj ze zrozumieniem - polepszyło

krystian1988 07 stycznia 2011 12:46

Też mi to nie grozi

hoopak 07 stycznia 2011 12:45

Wania wszystkiego nie je .

Milka 07 stycznia 2011 12:44

@khaman - Słoneczko przyświeciło na główkę i się chłopczykowi pogorszyło? Biedactwo @krystian1988 - Ja Cię nie zjem, ale Wania może się skusić

khaman 07 stycznia 2011 12:42

Opalenizna

krystian1988 07 stycznia 2011 12:41

Mi to nie grozi Milka mnie nie zje

Milka 07 stycznia 2011 12:39

@khaman- A cóż Ci się takiego polepszyło? Bo póki co, widzę, że jakimś dziwnym szyfrem do mnie mówisz.

khaman 07 stycznia 2011 12:39

Polepszyło

Milka 07 stycznia 2011 12:37

@DJPromo - Skąd ja to znam? Z autopsji chyba @khaman - Pogorszyło Ci się po tej podróży poślubnej?

khaman 07 stycznia 2011 12:36

6 Emilio

DJPromo 07 stycznia 2011 12:35

A no praca można powiedzieć że coraz więcej będzie jej w tym roku No i brak czasu..

Milka 07 stycznia 2011 12:26

Cześć @DJPromo Co tam u Ciebie słychać?

DJPromo 07 stycznia 2011 12:25

Cześć All Witaj Milka

Milka 07 stycznia 2011 12:24

Bo mój duch zawsze tutaj jest i straszy niesfornych użytkowników. Nie wiedziałeś o tym?